5 porad jak jeździć bezpiecznie po autostradzie i drodze ekspresowej

W naszym kraju powstaje coraz więcej dróg ekspresowych i autostrad. Zwiększają one bezpieczeństwo, pozwalają szybciej dotrzeć do celu, eliminują frustrację związaną z jazdą za ciężarówką przez 20 kilometrów, gdy nie można akurat jej bezpiecznie wyprzedzić. Jak jednak prawidłowo jeździć po drogach szybkiego ruchu i maksymalnie wykorzystywać możliwości, jakie nam dają? Przygotowałem garść porad.

W Polsce na koniec 2014 roku istniało 3156 kilometrów dróg kategorii A oraz S. Oferują one niesamowity komfort podróży, jednak, jak pokazują moje doświadczenia, wciąż nie wszyscy kierowcy oswoili się z drogami szybkiego ruchu. A aby sprawnie i bezpiecznie jeździć po trasach tego typu wystarczy przestrzegać kilku zasad:

1. Daj miejsce wjeżdżającym na węźle

Jedyny sposób, aby dostać się na drogi szybkiego ruchu to bezkolizyjne węzły. Oferują one pasy rozbiegowe, dzięki którym wjeżdżające samochody mogą bezpiecznie włączyć się do ruchu. Jeśli jedziemy prawym pasem, widzimy, że lewy pas jest wolny, a na rozbiegówce znajduje się samochód – warto zjechać w lewo. Kierowcy na pasie rozbiegowym będą czuli się zdecydowanie bardziej komfortowo.

2. Wykorzystaj cały pas rozbiegowy

Z kolei gdy my jesteśmy na pasie rozbiegowym, to warto wykorzystać go do końca i maksymalnie zwiększyć prędkość, zanim go opuścimy. Inni kierowcy nie zawsze mają możliwość zastosowania się do rady numer jeden. Gdy na prawym pasie jadą samochody, to warto mieć prędkość możliwie zbliżoną do nich podczas włączania się do ruchu.

3. Zachowaj odstęp

Jeśli miałbym wskazać poradę w największy sposób przekładającą się na bezpieczeństwo, to zdecydowanie byłaby to ta. Na autostradzie samochody rozwijają duże prędkości – 140 km/h wynosi limit, praktyka pokazuje, że wielu kierowców stosuje zasadę „ograniczenie prędkości + VAT”.

Warto, przy tak znaczących prędkościach, zachować odstęp. Pędząc 140 km/h w 1 sekundę pokonuje niemal 28 metrów. W razie sytuacji awaryjnej czasu na reakcję praktycznie nie ma, dlatego zachowanie bezpiecznego odstępu może decydować o zdrowiu, lub życiu. Jest wiele technik wyznaczania odpowiedniego odstępu, np. odliczanie sekund. Ja nie korzystam z żadnej z nich, zdaję się na zdrowy rozsądek. Jeśli od samochodu przede mną dzieli mnie kilkadziesiąt metrów, to wiem, że w razie czego mam szansę zareagować. Dlatego polecam zachowywać taki odstęp, przy którym z pełną świadomością można przyznać przed samym sobą, że daje nam on komfort jazdy.

4. Uważaj przy wyprzedzaniu ciężarówek

Na autostradach – przynajmniej na A2 między Warszawą a Łodzią, którą czasami mam okazję podróżować – śmiało można uznać, że prawy pas należy do TIRów. Suną one jeden za drugim, a ich prędkość przejazdu daleka jest od obowiązującego limitu 140 km/h. Osobówkom zostaje wyprzedzać ciężarówki lewym pasem, jednak manewr ten niesie za sobą pewne ryzyko. Ciężarówki powodują duże zawirowania powietrza, przez co wyprzedzając je, samochód osobowy potrafi „zatańczyć” trochę na pasie. Zwłaszcza, jeśli jedziemy jakimś mniejszym autkiem miejskim.

Dlatego wykonując taki manewr bezwzględnie trzeba zachować wzmożoną czujność, mocniej chwycić za kierownicę i ewentualnie kontrować nią tak, aby zminimalizować „bujnięcie” samochodu. Ponadto warto spojrzeć dwa razy w boczne lusterko i upewnić się, że na pewno możemy wrócić na prawy pas nie zahaczając pojazdu wyprzedzanego.

5. Nie blokuj lewego pasa

Lewy pas na dwupasmowej autostradzie (a takie dominują w Polsce) służy do wyprzedzania. Zatem po wykonaniu manewru warto go opuścić i przenieść się na prawy. Szalenie irytujące są sytuacje, w której lewy pas blokowany jest przez wolniej jadący samochód. Generuje to niebezpieczne sytuacje, bo niektórzy kierowcy nie są zbyt subtelni i albo intensywnie mrugają światłami, albo podjeżdżają pod sam zderzak, albo wyprzedzają z prawej strony. Warto zatem nie dawać mi do ku temu powodów.

Mam nadzieję, że tych 5 porad pomoże wszystkim jeżdżącym po autostradach i drogach szybkiego robić to jeszcze lepiej, niż dotychczas :)

Foto: GDDKiA