Mercedes Klasy X – znamy polskie ceny pick-upa klasy premium

Producenci samochodów premium wchodzą w coraz to bardziej osobliwe nisze rynkowe. Bo o ile tworzenie różnych wariantów nadwoziowych swoich modeli (limuzyn na bazie coupe czy crossoverów na bazie hatchbacków) nikogo już nie dziwi, to wchodzenie w świat pick-upów już tak. A taki właśnie krok podjął Mercedes, wprowadzając na rynek Klasę X. Poznaliśmy właśnie polskie ceny tego samochodu.

Osobiście przyznam, że nie do końca „czuję” ten krok Niemców. Mercedes to bowiem marka, która mnie, a także pewnie wielu innym klientom, kojarzy się jednoznacznie z reprezentacyjnymi, luksusowymi samochodami. Jakimiś sedanami czy też dopasionymi SUV’ami – ale na pewno nie wołami roboczymi, którymi bez wątpienia są pick-upy. No ale podjęcie decyzji o wprowadzeniu takiego auta na rynek na 100% nie polegało na wymianie zdań wśród menedżerów:

– A może zrobimy pick-upa, będzie śmiesznie?
– No spoko.

Mercedes Klasy X - pick-up

Tylko poparte zostało analizą rynku i informacjami, że wielu nabywców na Mercedesa Klasy X się znajdzie. Teraz wiemy ile osoby, które w Polsce będą tym samochodem zainteresowane, będą musiały za niego zapłacić. Polski cennik prezentuje się następująco:

  • X220d 4MATIC (163 KM) Progressive – 142 500 zł netto (175 275 zł brutto)
  • X250d AT 4MATIC (190 KM) Progressive – 151 800 zł netto (186 714 zł brutto)
  • X250d AT 4MATIC (190 KM) Power – 170 400 zł netto (209 592 zł brutto)

Na wyposażeniu podstawowej wersji Progressive znajdziemy między innymi 17” aluminiowe felgi, skórzane wstawki we wnętrzu czy system mocowania ładunku w skrzyni. Bogatsza wersja Power oferować będzie większe, bo 18” felgi aluminiowe, tapicerkę skórzaną Artico/Dinamica wraz z elektrycznym sterowaniem foteli, przednie światła w technologii LED High Performance, bezkluczykowy dostęp do samochodu czy automatyczną klimatyzację.

Mercedes Klasy X - wnętrze

Rzut okiem na cenniki konkurencji pokazuje, że jak na producenta z klasy premium przystało, Mercedes Klasy X będzie droższy, niż inne pick-upy na rynku. Dla przykładu wszedłem w konfigurator Forda i poklikałem sobie, tworząc najbardziej dopasioną wersję Rangera z silnikiem 3.2 TDCi 200 KM 4×4 w automacie – wyszło mi 181 154 zł brutto. Topowy Nissan Navara Tekna 2.3 D 190 KM z automatem został przeze mnie skonfigurowany za 178 797 zł.

Zobaczymy jak gwiazda na masce będzie oddziaływać na klientów, którzy poszukują tego typu auta użytkowego. Za jakiś czas powinniśmy się przekonać, czy Mercedes Klasy X, a wraz z nim segment pick-upów klasy premium, ma rację bytu na polskim rynku, czy nie.

Najnowsze teksty

Hyundai i10 1.0 T-GDI 100 KM N-Line – TEST

Coraz mniej można spotkać na rynku małych, typowo miejskich hatchbacków. Na placu boju pozostaje jednak wciąż Hyundai i jego...