Gdzie i jak oglądać The Grand Tour w PL? Dostęp do Amazon Prime Video nie jest już tak trudny

Wraz z końcem starego Top Gear skończyły się również czasy, w których bezproblemowo można było oglądać Clarksona i spółkę w telewizji po prostu włączając BBC. Dostęp do The Grand Tour już taki łatwy nie będzie, ale nie będzie on też przeraźliwie trudny. Problemem będzie jednak co innego.

Amazon Prime pozwala już na oglądanie The Grand Tour w Polsce! Więcej informacji na ten temat znajdziesz w aktualizacji na dole tego wpisu.

Amazon coraz mocniej wchodzi do polski – jeszcze kilkanaście lat temu niemożliwa była chociażby wysyłka towarów do naszego kraju. Obecnie nawet na niemieckiej stronie tego sklepu pojawiło się polskie tłumaczenie, więc postęp jest. Nie jest on niestety na tyle intensywny, by Amazon Prime Video było dostępne w Polsce na premierę pierwszego odcinka TGT 18 listopada 2016 roku – przynajmniej na moment pisania tych słów nic na to nie wskazuje. Skoro zatem firma stojąca za programem nie chce ułatwić nam życia, to trzeba trochę pokombinować :)

Oczywiście zdaję sobie sprawę, że tuż po premierze strony, gdzie będzie można po prostu ściągnąć nielegalnie The Grand Tour będą oblężone, a torrenty rosnąć będą jak grzyby po deszczu. W tym tekście przedstawię jednak sposób na bardziej legalny dostęp do odcinków programu.

Amazon Prime Video - logo usługi

Amazon Prime Video przez VPN…

Usługa Amazonu jest dostępna w kilku krajach na świecie. USA, Wielka Brytania, Austria, Niemcy, Japonia – tam oglądać Prime można bez problemów. W Polsce jest to niemożliwe, ale na szczęście blokada regionalna weryfikuje z kraj pochodzenia poprzez IP. Sprawia to, że jego zmiana na zagraniczne skutecznie „oszuka” mechanizmy. Zastosowanie VPN sprawia, że komputer zlokalizowany w Polsce widoczny jest dla innych (np. dla serwerów Amazon Prime Video) jako znajdujący się na terenie innego kraju – w zależności od ustawień samego VPN.

Dostawców tej usługi nie brakuje – wystarczy w Google wpisać „VPN Polska” i dostaniemy linki do wielu firm. Aktualnie nie korzystam z żadnego VPN, więc nie będę proponował konkretnej firmy, której osobiście nie sprawdziłem. Przeklikałem się jednak przez strony znajdujące się na pierwszej stronie i ich oferta prezentuje się racjonalnie. Każda z nich oferuje też poradniki jak zainstalować sieć na komputerze. Cała procedura nie jest trudna, np. w Windows 10 wystarczy wejść w ustawienia sieci i podać kilka parametrów.

Niestety dostęp do VPN nie jest darmowy. Ceny tego typu usług stratują od kilku, a kończą na kilkudziesięciu złotych miesięcznie (średnia to około 15-30 zł), co uzależnione jest od przepustowości albo ilości transferu. Im w lepszej jakości zamierzamy zatem oglądać The Grand Tour, tym więcej trzeba będzie zapłacić.

TGT - studio programu

…lub przez Smart DNS

Mamy też drugą możliwość, którą jest Smart DNS. Od VPN różni się on tym, że przekazuje on ruch przez zagraniczne serwery (tzw. proxy) tylko w przypadku wybranych stron i usług w sieci. Czyli wchodząc na Amazon Prime Video będziemy udawali, że nasz komputer znajduje się np. w Wielkiej Brytanii, a na Autoblog24, że w Polsce. Rozwiązanie to nie jest tak kompleksowe, ale tańsze. Np. na https://www.hideipvpn.com/smart-dns/ pierwsze 7 dni mamy za darmo, a dostęp na cały miesiąc to koszt $4,95.

Cena The Grand Tour

Do kwoty wydanej na VPN lub Smart DNS musimy doliczyć też cenę samej subskrypcji Amazon Prime. Kosztuje ona 7,99 funtów miesięcznie, czyli około 30 zł (do zapłacenia np. przez PayPal). Otrzymujemy wtedy dodatkowe korzyści, jak nielimitowane miejsce w chmurze Amazon, dostęp do Prime Music czy specjalne oferty w sklepie Amazon. Jeśli jednak ktoś chce kupić abonament wyłącznie dla The Grand Tour, to płaci te £ 7,99 wyłącznie dla niego.

The Grand Tour - prowadzący i Alfa Romeo

I tutaj rodzi się pytanie o wygodę i koszt całego przedsięwzięcia. Dostęp do Amazon Prime Video nie wymaga bycia informatykiem, ale jest znacznie bardziej uciążliwy, niż wejście na pierwszą, lepszą stronę np. z torrentami, gdzie plików z nagranymi odcinkami na pewno nie będzie brakować. Jest też nieporównywalnie droższy, bo wydawanie ponad 50 zł za 4 odcinki miesięcznie to dużo. Zwłaszcza nieprzystosowane do naszego rynku. Polskie napisy, lektor – o tym możemy zapomnieć.

Szkoda, że Amazon ma idealną okazję do wprowadzenia Prime Video na polski rynek i z niej nie korzysta. A później będzie płacz, bo ludzie piracą The Grand Tour. Jak mają tego nie robić, skoro nawet jeśli chcieliby legalnie go obejrzeć i zapłacić, to nie mają takiej możliwości? Tzn. mają, ale z wygodą nie ma ona wiele wspólnego.

AKTUALIZACJA #1 – 18.11.2016 (#2 poniżej):

Ekipa The Grand Tour przekazała, bardzo dobrą dla wszystkich fanów tego programu, wiadomość. Ograniczenia regionalne na platformę Amazon Prime zostały zniesione, przez co osoby chcące wykupić subskrypcję mogą wejść na angielską wersję strony, kliknąć „Try Prime”, zalogować się, podać swoje dane (adres, karta kredytowa) i polskie IP nie będzie już blokowało możliwości odtwarzania TGT. Dodatkowo przez pierwsze 30 dni platforma jest za darmo, więc kilka początkowych odcinków oglądać można bez dodatkowych kosztów.

A zgodnie z poniższym filmem, opublikowanym na kanale The Grand Tour na YouTube:

Kliknij i przeczytaj moje wrażenia po obejrzeniu pierwszego odcinka TGT.

Show już od grudnia 2016 roku będzie oficjalnie dostępne w 200 krajach na świecie, więc zapewne również w Polsce, już bez konieczności logowania się na stronę dedykowaną mieszkańcom USA. Gdy będziemy wiedzieć więcej na ten temat zaktualizuję ponownie wpis.

AKTUALIZACJA #2 – 15.12.2016:

Amazon Prime Video jest już oficjalnie dostępny w Polsce. Konto założyć można pod adresem https://www.primevideo.com/ i po uiszczeniu opłaty otrzymujemy dostęp do materiałów wideo, w tym oczywiście The Grand Tour. Dla osób rejestrujących się przygotowana została cena promocyjna przez pierwsze 6 miesięcy. Abonament wynosi w tym okresie 2,99 euro miesięcznie, czyli około 13 zł (później 5,99 euro). Cena całkiem spoko jak na nasze warunki. Niestety TGT w Amazon Prime nie doczekało się polskiej wersji, więc wykupując tę usługę jesteśmy skazani na oglądanie programu Clarksona i spółki po angielsku.

6 KOMENTARZE

  1. No to niestety stracili sporą rzeszę fanów i klientów z Polski a to z powodu olania polskich tłumaczeń ….przykre ale prawdziwe bo nie chodzi tu o marne kilka euro opłaty, ale o fakt że można nawet w języku hebrajskim i malezyjskim a nie polskim .

Najnowsze teksty

Hyundai Tucson 1.6 230 KM Hybrid Executive – TEST

Nowy Hyundai Tucson pojawił się na rynku w 2020 roku i wiele osób zaskoczył swoim wyglądem, który był wyraźnie...