Jazda na suwak – porady jak ją poprawnie stosować oraz informacja jakie korzyści przynosi

Spieszymy się, stoimy w korku przed zwężeniem drogi. Nerwowo patrzymy na zegarek i zastanawiamy się, czy ten korek da się jakoś zlikwidować, bądź chociaż zmniejszyć? Oczywiście! Metoda zamka błyskawicznego jest coraz popularniejsza i coraz częściej sugerowana również przez zarządców dróg. Jednak nie wszyscy wiedzą jeszcze dokładnie jak ją stosować. A warto sobie ją przyswoić, bo daje to szereg korzyści.

Zwężenie drogi może zdarzyć się zawsze. Wypadek, awaria samochodu, planowane roboty drogowe – bardzo często w takich sytuacjach z 3 pasów robią się 2, albo 2 zmieniają się w 1. I najczęściej pojawia się sporych rozmiarów korek.

Wszystko za sprawą złych nawyków części kierowców, którzy widząc zwężenie nie dojeżdżają do końca swojego pasa, tylko możliwie szybko, z kierunkowskazem, wloką się swoim pasem próbując dostać się na pas sąsiedni.

Zalecana zasada ruchu - metoda zamka błyskawicznego

A to zasadniczy błąd. Jazda na suwak opiera swoje działanie na tym, że kierowcy z pasa kończącego się wykorzystują całą dostępną im przestrzeń, dojeżdżają do zwężenia i wtedy dopiero włączają się do ruchu na sąsiednim pasie na zasadzie „jeden z lewej, jeden z prawej”. Mimo, że zasada jest nieskomplikowana, to stosowana przez wszystkich uczestników ruchu daje rewelacyjne rezultaty.

Lista korzyści

Przede wszystkim dlatego, że reguluje zachowanie się kierowców w danej sytuacji – każdy wie co robić. Osoby na zanikającym pasie nie muszą wcześniej „polować” na miejsce na pasie sąsiednim, bo wiedzą, że zostaną wpuszczeni. Ci kierowcy, których pas jedzie dalej też wiedzą, że trzeba wpuścić jeden samochód i nie ma mowy o wpychaniu się. Skutkuje to brakiem przestojów i płynną jazdą.

Zwężenie drogi - korek

Skutkuje to również mniejszym korkiem na drodze. Jeśli ruch z jednego pasa rozłożymy na dwa, to długość kolumny samochodów zmniejszy się dwukrotnie, a oba pasy będą w pełni wykorzystane.

Ostatnią korzyścią, będącą niejako konsekwencją dwóch powyższych jest spokój użytkowników ruchu. Nikt się nie wciska, nikt nie ma wrażenia, że dał się zrobić „w jajo”, bo musiał wpuścić dwóch kierowców przed sobą. Korek jest mniejszy, wszyscy są zwycięzcami.

Warto!

Naprawdę warto zacząć stosować tego typu zasady. W innych krajach, gdzie kultura jazdy wciąż jest wyższa niż w Polsce jazda na suwak jest czymś naturalnym. W Polsce wciąż zdarzają się osoby, które nie znają i nie stosują tej metody. Nie mówię tu o „szeryfach drogowych”, którzy specjalnie blokują pas ruchu. Takich należy tępić i wyśmiewać. Innych wypada edukować – nie każdy musi wiedzieć od razu wszystko. Ja też przecież nie wyssałem wiedzy o jeździe w ten sposób z mlekiem matki. Drobna sugestia, przedstawienie zalet metody zamka błyskawicznego wystarczy, aby kolejna osoba zaczęła ją stosować. A każda kolejna osoba to jeden krok bliżej do celu, jakim jest sprawne i płynne pokonywanie zwężeń na drodze.

Foto: YouTube

3 KOMENTARZE

  1. Po pierwsze kierowcy nie potrafią jeździć na suwak i to nie tylko w Polsce na zachodzie również . Jadąc pasem prawym i zostawiając miejsce dla jednego pojazdu to zawsze spróbuję się w tą lukę wcisnąć 3 innych kierowców nie zachowując odstępu i wjeżdżając na zderzak. Co z kolei sprawia, że ten który zostawił miejsce musi zwolnić (zahamować) aby zwiększyć odstęp do bezpiecznego. Kierowcy pojazdów za nim widząc światło stop odruchowo również hamują i dalej już jak domino. Problem jest większy gdy hamuje ciężarówka ważący 40 ton bo ona nie rozpedzi się tak szybko do poprzedniej prędkości i tak powstaje korek. Co do większej przepustowości jazdy na suwak, z całym szacunkiem dla autora ale pisze bzdury. Maksymalna przepustowość zwężenia do jednego pasa jest równa maksymalnej przepustowości tego pasa i ile pasów użyjemy przed zwężenie nie ma znaczenia. Nawet przy idealnym stosowaniu suwaka przez kierowców należy zachować ostrożność przy zmianie pasa i albo znacząco zwolnić czyli spowolnić ruch albo znacząco zwiększyć odległości czyli wydłużyć korek. Jeżeli natomiast wszyscy ustawili by się od razu na jednym pasie to jeśli znaki nie wskazują inaczej teoretycznie na autostradzie można by jechać przez zwężenie 140km/h bo nie wykonujemy żadnych dodatkowych manewrów!

Najnowsze teksty

Hyundai i10 1.0 T-GDI 100 KM N-Line – TEST

Coraz mniej można spotkać na rynku małych, typowo miejskich hatchbacków. Na placu boju pozostaje jednak wciąż Hyundai i jego...