Top Gear wraca w 2017 roku z 24 serią. Ktoś będzie czekał?

Od momentu premiery ostatniego odcinka 23 sezonu Top Gear dowiedzieliśmy się, że Chris Evans rozstał się z programem i Matt LeBlanc zajmie jego miejsce, jako główny prowadzący. Poza tą informacją obóz BBC był bardzo powściągliwy z informowaniem widzów o 24 sezonie TG. Aż do teraz. Pozostaje jednak pytanie – po co komu jest ten program?

Słowa te piszę w momencie, gdy pierwsza seria The Grand Tour jest na półmetku. Nie wszystkie opinie o nowym show Clarksona, Hammonda i Maya są pozytywne, niektórzy piszą, że „to już nie to, co kiedyś”, ale fakt zostaje, że TGT cieszy się ogromnym zainteresowaniem wśród fanów starego Top Gear. No i subiektywnie muszę przyznać, że po nieco niemrawym starcie każdy kolejny odcinek jest coraz lepszy, a S01E06 jest w mojej opinii jednym z najlepszych w historii telewizyjnych występów naszego ulubionego trio.

Tymczasem ekipa Top Gear wypuściła pierwszą, krótką zapowiedź tego, jak program wyglądał będzie w 2017 roku. Obejrzeć ją można poniżej:

Zdradza ona właściwie tylko jedną rzecz – kto będzie grał pierwsze skrzypce w 24 sezonie Top Gear. Do Matta LeBlanca dołączy Charis Harris i Rory Reid. Tutaj muszę pochwalić BBC, że posłuchało głosów fanów i na siłę nie trzymało się np. Sabine Schmitz, która po prostu do TG nie pasowała i postawiło na osoby, które są sprawdziły się najlepiej. Zwłaszcza Harris i Reid bardzo fajnie się uzupełniają na ekranie, co widać było w Top Gear Extra, które nieraz było ciekawsze, niż główny program.

Top Gear w 2017 roku – skazane na porażkę

Tylko tutaj trzeba zadać sobie zasadnicze pytanie. Kto będzie na przygody tej trójki czekał? Pierwsze odcinki Top Gear po odejściu Clarksona cieszyły się dużą popularnością, bo każdy chciał zobaczyć jak to będzie. Było co najwyżej średnio, więc ludzie wyrażali coraz mniejsze zainteresowanie programem, a teraz, po kilku miesiącach ciszy spadło ono jeszcze bardziej. Na dodatek poprzednio TG właściwie nie miało konkurencji, a w 2017 roku ludzie będą po 12 tygodniach z The Grand Tour i z perspektywą kolejnych 12 odcinków, już za kilka miesięcy.

Top Gear seria 24 - zapowiedź

Program emitowany jest na BBC, więc siłą rzeczy trafi on do dużej ilości osób. Niektórzy fani motoryzacji też się na niego skuszą – na przykład ja, bo bardzo podobają mi się testy Chrisa Harrisa. Ale o jakiejkolwiek ekscytacji związanej z Top Gear i startem 24 sezonu raczej bym nie mówił. I to jest właśnie smutne – nowe odcinki nie będą już pewnie budzić aż takiej niechęci (chociaż stosunek łapek w górę i w dół pod krótkim zwiastunem może sugerować co innego – screen na dowód poniżej ;) ), ale po prostu obojętność. Co będzie moim zdaniem chyba jeszcze gorsze.

Top Gear - reakcje na YouTube

Szkoda, że BBC kurczowo trzymało się nazwy Top Gear i mocniej nie odcięło się od przeszłości. Stawiam, że wtedy program miałby znacznie łatwiejszy start, miał szansę na bycie zaakceptowanym przez fanów legendarnego trio prowadzących. A gdyby jeszcze obronił się jakością, to mógłby zyskać całkiem pokaźne grono fanów. Byłby wtedy po prostu czymś nowym, a nie tym „gorszym” Top Gear, którym jest teraz.

AKTUALIZACJA 07.02.2017:

W sieci pojawił się nowy zwiastun 24 serii Top Gear. Obejrzeć go można poniżej:

Muszę powiedzieć, że jest naprawdę fajny, a nowa trójka prowadzących może stworzyć coś, co będzie oglądało się z dużą przyjemnością. Widać, jak dużo dało Top Gear odejście Chrisa Evansa, który tam po prostu nie pasował. Nawet fakt, że liczba łapek w górę na YouTube przewyższa łapki w dół pokazuje, że jest naprawdę nieźle. Wcześniej takie rzeczy rzadko miały miejsce, a negatywne głosy zdecydowanie górowały nad pozytywnymi.

5 KOMENTARZE

  1. Według mnie powinni zostawić LeBlanca, Schmitz i Jordana i dać im wolną rękę. W serii 23 ten rudy, kurduplowaty krzykacz robił z siebie jedno osobowy cyrk, przerywał innych prowadzących i przekrzykiwał ich. W dodatku cały czas było widać zażenowanie na twarzach innych prowadzących, spowodowane zachowaniem tego idioty. Co do Harrisa to miałem cały czas wrażenie że oglądam angielską wersję Kornackiego, a do tego zobaczyłem kiedyś jego test McLaren P1, gościu mówił to tym samochodzie w taki sposób jak mówi stereotypowy gej o ciuchach swojej koleżanki w amerykańskim filmie. No i został jeszcze ten Reid. Gość jest po prostu nudny i ten jego uśmiech, który nie z chodzi mu z twarzy, jakby prowadzenie programu polegało na strzeżeniu się do kamery.

  2. Nowy sezon 2017 top gear to kupa. Nudy na pudy – zbieranina kolesi nie majacych nic ciekawego do powiedzenia, pierd. jakies farmazony, nic w tym smiesznego ani ciekawego. Testy samochodow sa w internecie i wszystkie techniczne dane Mozna sobie poczytac i poogladac na youtube, wiec nie o to tu chodzi… a ten wymoczkowaty koles w extra gear??? co to ma byc??? kopia tego pajaca evansa? tylko w trohe bardziej okrzesanej oslonie? moim zdaniem to ostatni sezon top gear a glupkowate bbc niech lepiej zbiera grube miliony na przekonanie 3 legend aby wrocili z Grand Tour do ich telewizji.

Najnowsze teksty

Hyundai i10 1.0 T-GDI 100 KM N-Line – TEST

Coraz mniej można spotkać na rynku małych, typowo miejskich hatchbacków. Na placu boju pozostaje jednak wciąż Hyundai i jego...