Fani rajdów samochodowych w Polsce w 2017 roku ponownie będą mieli powody do zadowolenia, ponieważ FIA włączyła Rajd Polski do kalendarza cyklu WRC. Kiedy i gdzie odbędzie się ta impreza?
Rajd będzie miał miejsce w dniach 30 czerwca – 2 lipca 2017 roku, jego bazą będą Mikołajki. Można zatem powiedzieć, że pod względem umiejscowienia w kalendarzu i miejsca wszystko zostaje po staremu. Pozostaje się cieszyć, że rajd w Polsce na stałe już praktycznie wskoczył do kalendarza Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Świata. Przypomnę, że po powrocie Rajdu Polski do WRC w 2009 roku, nie miał on w nim stałego miejsca.
Lata, w których do naszego kraju zjeżdżali się kierowcy z cyklu FIA World Rally Championship przeplatane były rocznymi przerwami. Od 2014 roku Mazury na stałe jednak pojawiły się rajdowej mapie Mistrzostw Świata.
Rywalizacja WRC
Zatem okazji do zobaczenia najszybszych rajdówek w Polsce nie będzie brakowało. Zastanawiam się tylko, czy kibice będą mieli możliwość oglądania też wyrównanej rywalizacji na odcinkach specjalnych. Rajdami interesuję się już mniej, niż miało to miejsce jeszcze kilka-kilkanaście lat temu. Swoją interakcję z nimi ograniczam teraz głównie do przeglądania wyników, skrótów z ostatnich imprez oraz oczywiście do corocznej wizyty na Barbórce.
I co nie wejdę na wyniki cyklu WRC, to ogarnia mnie lekki smutek. Weźmy na przykład klasyfikację generalną kończącego się sezonu 2016 (na moment pisania tych słów został jeszcze do przejechania tylko Rajd Australii). Sebastien Ogier już dawno zapewnił sobie tytuł mistrza świata, zdobywając 247 punktów, o 104 więcej, niż drugi w „generalce” zawodnik! Dominacja tego zawodnika jest tak duża, że zniechęca mnie do pilnego śledzenia kolejnych rajdów.
Mamy tutaj do czynienia trochę z efektem Schumuchera, który w F1 był wielkim zawodnikiem, ale okres jego dominacji był według mnie jednym z najsłabszych pod względem atrakcyjności rozgrywek. W rajdach mamy to samo, tylko już od ponad 10 lat. Najpierw Loeb hurtowo wygrywał mistrzostwa w latach 2004-2012, a od 2013 roku pałeczkę po nim przejął Ogier. Kiedy skończy się jego seria zwycięstw? Zobaczymy, ale biorąc pod uwagę jej skalę i praktycznie brak realnego rywala, pewnie nieprędko.
Cieszmy się jednak z tego co mamy. Nawet jeśli zdominowane przez jednego zawodnika, zawody WRC w Polsce to dla kibiców rajdów prawdziwa gratka.
Zdjęcia: WRC.com